Daję tej bramie rok, może dwa i runie...

 ...i zabije kogoś.

Najważniejsze wydarzenie kulturalne „Festiwal Trzech Kultur” już za trzy dni, a ja piszę o walących się zabytkach świadczących o ewangelickiej obecności na Ziemi Kępińskiej. 

Podczas pierwszego dnia Festiwalu, w ramach XI Spotkania na Styku Kultur, Religii i Czasów ośmielę się mówić o przyszłości cmentarza ewangelickiego w Kępnie podając 3 możliwe rozwiązania. Zapraszam Was na to wydarzenie (najbliższy piątek, godzina 18:00 w kościele ewangelickim) podczas którego będzie można wysłuchać i przyjrzeć się jeszcze dwóm innym prelekcjom, otrzymać nowe reprinty pocztówek oraz, co stanowi prawdziwą gratkę dla fanów polskiego rocka, wysłuchać koncertu Darka Malejonka.

Wracając do zabytków - bez wątpienia jednym z ważniejszych jest cmentarz ewangelicki w Kępnie. Obok jego południowej bramy przechodzi codziennie setki pieszych i przejeżdża tysiące aut. Ludzie pewnie nie zwracają uwagi na to, jaki jest jej stan techniczny, a jest on tragiczny.

Południowa brama na cmentarzu ewangelickim, bliska zawalenia

Brama w sierpniu 2021, to pewnie jej ostatnie lata

 

Najsłabszy element bramy, który uległ największemu zniszczeniu. Najprawdopodobniej w tym miejscu siły ciążenia sprawią, że brama się zawali...



...chyba, że wcześniej spadnie sam krzyż z cokołem.

Zajrzałem na Socjum by znaleźć dokładne tłumaczenie tekstu, który był widoczny kiedyś nad bramą pamiętając, że niejaki Marianus czyli Pan Marian Hełka dokonał zarówno tłumaczenia, jak i pierwotnej wizualizacji napisu.

Christus ist mein Leben, und Sterben ist mein Gewinn. Phil. 1.21” 

(w tłumaczeniu z drugiej połowy XIX w.„Chrystus jest życiem mym, a śmierć zyskiem jest”) pochodzi z Pierwszego listu św. Pawła Apostoła do Filipian, wers 21.

Nie wiem, z którego roku pochodzi zdjęcie z zamieszczoną niżej wizualizacją, na www.kepnosocjum.pl zostało umieszczone w 2014, czyli zaledwie 7 lat temu. Stan bramy od tego czasu tak się pogorszył, że grozi ona natychmiastowym zawaleniem. I w tym miejscu skończę, nie dlatego, że „się wypaliłem”, ale dlatego,że czas chyba zacząć dawać szansę na inicjatywę innym, byle nie polegała ona na zburzeniu tego obiektu.   


 Wizualizacja z roku 2014, zdjęcie może wcześniejsze. Autorem jest Pan Marian Hełka, socjumowy Marianius. Dokładny opis pod linkiem na Socjum

Komentarze

Popularne posty